Autohipnoza
To wspaniała, bezpieczna technika terapeutyczna, dzięki której można wyzwolić wielkie możliwości naszego umysłu. To właśnie w nim zakotwiczone są przyzwyczajenia i automatyczne nawyki. Także i te, które chcielibyśmy zmienić. Poświęcając choćby kilkanaście minut dziennie, jesteśmy w stanie przekształcić to, co nas ogranicza, w nowe, pozytywne zachowania. Wystarczy odrobina chęci i znajomość prostych technik relaksacyjnych. Zapraszam do zapoznania się z nimi.
Aby zrozumieć, na czym polega magia naszego umysłu, należy poznać jego fizyczne uwarunkowania. Każdej z form jego aktywności, odpowiadają konkretne, potwierdzone naukowo stany napięcia elektrycznego mózgu.
Klasyfikacja fal mózgu:
Fale Beta
To stan fizycznego ożywienia, w którym znajdujemy się podczas wykonywania większości codziennych zadań.
Fale Alfa
Jest to stan, który wzmaga twórczą aktywność i fizyczne odprężenie. Zwany często transem hipnoidalnym, pozwala na modyfikowanie niepożądanych nawyków i zachowań. Stosunkowo łatwy do świadomego osiągnięcia, często wpadamy w niego bezwiednie, choćby oglądając reklamy telewizyjne. Warto o tym wiedzieć, aby nie poddawać się manipulacji mediów, ale samemu rozróżniać to, co jest nam potrzebne, a co nie.
Fale Theta
Przechodzimy przez niego dwukrotnie lub częściej w ciągu doby, budząc się i zasypiając. Na tym poziomie najskuteczniej można modyfikować niepożądane zachowania.
Fale Delta
To okres regeneracji i odnowy komórkowej, w czasie głębokiego snu. Potrzebny każdemu człowiekowi w celu odbudowy sił witalnych. Bezsenność powoduje zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Istnieje możliwość korekty zaburzeń snu w płytszych stanach hipnoidalnych.
Po okresie krótkiego treningu praktycznie każdy człowiek może nauczyć się wchodzić w stan Alfa. Na tym poziomie możemy już skutecznie pracować nad poprawą swego samopoczucia i korygować automatyczne zachowania. Istotne jest, aby w miejsce starych, niechcianych kodów, wprowadzać nowe. Proces autohipnozy to w pierwszej kolejności odrzucenie złych nawyków, potem ponowne zaprogramowanie umysłu. Zarówno medytacja, jak i autohipnoza, wymagają całkowitego fizycznego odprężenia. Gdy ciało jest już całkowicie rozluźnione, a umysł zrelaksowany, możemy zacząć stosować afirmacje w formie krótkich, precyzyjnie skonstruowanych zdań, wizualizując jednocześnie w umyśle pożądany efekt. Afirmacje należy powtarzać w pierwszej osobie i czasie teraźniejszym. Precyzja i dokładność takich zdań jest sprawą niezwykle istotną. Podświadomość, do której jest adresowana, nie analizuje ich logicznego sensu. Po prostu przyjmuje do realizacji, starając się wykonać je w dokładnie taki sposób, w jaki zostały podane. Istotna jest nie tyle ilość powtarzanego ćwiczenia, raczej włożona w nie skoncentrowana uwaga i energia. Ważne jest, aby nie stosować kodów tzw. negatywnych, traktujących o tym, czego nie chcemy robić. Praktycy twierdzą, iż podświadomość odrzuca lub przekształca sformułowania zaczynające się od słowa ”nie”. Błędem więc będzie kodowanie afirmacji np. nie palę tytoniu. Właściwy kod to np. prowadzę zdrowy, wolny od nikotyny tryb życia. Warto sporządzić listę ze wszelkimi destrukcyjnymi skutkami ograniczenia, nad którego zmianą chcemy pracować. Po czym przeciwstawić im pozytywne rezultaty już rozwiązanego problemu. Jeśli masz kłopot z papierosami, pomyśl, ile pieniędzy wydajesz na coś, co tak fatalnie niszczy Twoje zdrowie. Po czym policz, co mógłbyś za tą kwotę kupić, aby sprawić przyjemność sobie i bliskim. To tylko przykład, osoby nie mające problemów finansowych, z pewnością znajda dziesiątki skutków nałogu, kładących się cieniem na ich życiu. Uświadomienie sobie starych, niechcianych ograniczeń powoduje, że znacznie łatwiej możemy wprowadzać nowe, pożądane kody. Jak w praktyce powinien przebiegać seans autohipnozy, postaram się przybliżyć Państwu w dziale poświęconym technikom relaksacyjnym.
Zastosowanie technik relaksacyjnych w praktyce
Istnieje wiele technik, które pozwalają na osiągnięcie stanu relaksu ciała i umysłu. Pozwolę sobie zasugerować taką, która jest stosunkowo prosta i nie wymaga długotrwałego treningu.
Przyjmij możliwie wygodną, komfortową pozycję. Zadbaj, aby przez najbliższe pół godziny nikt Cię nie niepokoił. Załóż na uszy słuchawki z muzyką relaksacyjną. Skup się na oddychaniu przeponowym. Powoli wdychaj i wydychaj powietrze, wyobrażając sobie jednocześnie, że wraz z nim wpada do twego ciała strumień świetlistych iskier o wszystkich kolorach tęczy. Barwy możesz dobierać intuicyjnie. Po kilkunastu takich głębokich oddechach, skup uwagę na wszystkich po kolei częściach swego ciała, począwszy od głowy aż po stopy. Staraj się zapamiętać kolejność rozluźniania poszczególnych fragmentów ciała. Po jakimś czasie ułoży się z tego schemat, na który ciało będzie reagowało automatycznie. Nie spiesz się. Początkowo możesz odczuwać opór, to normalne. Zwykle już po kilku seansach większość ludzi potrafi osiągnąć stan fizycznego rozluźnienia w ciągu kilku minut. Odłóż na bok wszystkie zbędne myśli i problemy. Możesz umieścić je mentalnie w specjalnie zaprojektowanej w Twojej głowie skrzyni. Niech nie niepokoją Cię więcej. Gdy poczujesz, że jesteś już gotowy, zacznij powtarzać wcześniej ułożone afirmacje. Powtarzaj je z wiarą, spokojnie, ale zdecydowanie. Możesz wyobrażać sobie przy tym, jaki chcesz być. Jeśli masz problem z nadwagą, zobacz siebie jako osobę szczupłą, tryskającą zdrowiem i energią. Po kilkakrotnym powtórzeniu afirmacji, oddaj się błogiemu relaksowi. Zwykle już po kilku seansach widać oznaki poprawy. Znika stres i napięcie, patrzymy na sprawy z większym optymizmem. Zaczynamy rozwiązywać problemy, z którymi nie mogliśmy poradzić sobie od wielu lat. Częste i regularne powtarzanie relaksacji może wnieść nową jakość do Waszego życia. Czego wszystkim gorąco życzę.
Sławomir Kwiatkowski
11 listopada, 2008 o 10:42 am
Cześć,
Ciekawe te sposoby na zmianę swoich nawyków myślowych. Mam nadzieję, że uda mi się wydobyć korzyści dla siebie z przedstawionych przez Ciebie technik i osiągnę pożądany cel – diametralna zmiana osobowości 😉
7 grudnia, 2008 o 7:48 am
Przedstawiona przez Sławka technika relaksacji jest o tyle fajna, że jest dość prosta. Warto spróbować. 🙂